Miejsca do ładowania na parkingach, jakie zmiany muszą zajść?

Już niedługo, już niebawem… Pod każdym supermarketem i galerią usługowo-handlową pojawią się miejsca do ładowania elektryków!

Firmy nie mają zbyt wiele czasu

Od stycznia 2025 pod budynkami muszą czekać gotowe do pracy stacje, które obsłużą zarówno klientów, jak i „przejezdnych” gości. Właściciele aut EV już zacierają ręce.

Gwałtowny wzrost zainteresowania autami elektrycznymi, a także budzące coraz większy niepokój zmiany klimatyczne podkręcają zieloną transformację i idące za nią rewolucyjne zmiany.

Dlatego w Polsce już od stycznia 2025 zwiększy się liczba stacji ładujących. A wszystko za sprawą ustawy mówiącej o parkingach powyżej 20 miejsc postojowych. Będzie się działo!

Tyle, co kot napłakał

Póki co Polska wciąż pozostaje w ogonie peletonu o „elektryfikację” transportu. W porównaniu z innymi krajami europejskimi liczba stacji ładujących EV w naszym kraju jest niewielka, trzeba więc naprawdę dobrze planować trasy, aby nie zostać ze swoim elektrykiem na środku autostrady… O ile w Niemczech kierowcy mają swobodny dostęp do 90 000 stacji, o tyle u nas funkcjonuje ich ledwo ponad 3 000. Ale zachodni sąsiedzi nie czekają na narzucanie zmian, sami regularnie wprowadzają usprawnienia w obszarze EV. Obecnie skupiają się na tym, aby każda stacja umożliwiała płacenie bezdotykowe. Ma być komfortowo, szybko i bezproblemowo. To rozumiemy!

Na dobrej drodze

Niesprzyjające okoliczności, burzące nasze płonne nadzieje, ma zmienić ustawa, która narzuca firmom ustawianie stacji ładujących na swoich parkingach. Każdy budynek niemieszkalny, do którego przylega parking powyżej 20 miejsc postojowych, musi zapewnić przynajmniej jeden punkt na pięć miejsc! Brzmi naprawdę nieźle, a jednak mogą pojawić się problemy…

A chodzi o procedury, które znacząco wydłużają proces instalacji. Dotychczasowa infrastruktura elektryczna stanowi prawdziwe wyzwanie i prowokuje do wprowadzania diametralnych zmian. Tylko czy nieco ponad rok to wystarczający czas, aby wyprzedzić deadline?

Biedronka i Lidl, czyli kolejny wyścig

Niedawno pisaliśmy o rewolucyjnej decyzji zarządu Biedronki, który postanowił zamontować na parkingach sklepów w całym kraju stacje ładujące. To bardzo dobra decyzja, z której strony, by nie patrzeć. Ale jak się okazuje, Lidl był pierwszy! Aktualnie w Polsce 50 parkingów niemieckiej marki oferuje miejsca dla samochodów zeroemisyjnych, gdzie można „zatankować”. Opłata parkingowa umożliwia podpięcie auta do stacji na godzinę (DC). Jeśli jednak interesuje Cię wejście AC, będziesz potrzebować własnych kabli. Opłat za samo ładowanie brak.

Już niebawem nowe ładowarki mają pojawić się między innymi w Luboniu i Płocku, ale patrząc na listę stacji zlokalizowanych na parkingach w Niemczech czy Austrii, pojawi się ich znacznie więcej. Czy za działaniem Lidla stoi wyłącznie troska o klientów? Nie łudzimy się, że zmiany przyspieszyła ustawa, pozostaje nam więc czekać na realizację jej zamierzeń. Ale liczy się gest, prawda?

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *