używany_samochód_elektryczny

EV z drugiej ręki, czyli jak kupić dobry używany samochód elektryczny?

W ostatnich latach samochody elektryczne (EV) stały się coraz bardziej popularne, a rynek używanych pojazdów tego typu dynamicznie rośnie. Decyzja o zakupie używanego auta EV może przynieść wiele korzyści, ale warto zwrócić uwagę na kilka kluczowych aspektów, aby dokonać najlepszego wyboru.

Dziś decyzja o zmianie auta obwarowana jest nie tylko pytaniami:

  • o markę,
  • typ nadwozia
  • czy obecność dodatków, które sprawiają, że jeździ się nam lepiej i przyjemniej.

W dobie przyspieszających zmian klimatycznych, które mocno dają w kość, główny dylemat kręci się wokół pytania: spalinowy czy elektryczny?

A jeśli już zostaniemy przy elektryku, coraz częściej zastanawiamy się: nowy czy używany?

Jak się okazuje, rynek wtórny pojazdów elektrycznych w Polsce rośnie z roku na rok. Dla porównania, na koniec kwietnia 2024 r. na portalu OTOMOTO znalazło się 4,4 tys. ogłoszeń dotyczących używek EV, i jak podaje portal, to o 75% więcej w porównaniu do roku 2023!

Zdziwieni?

Niepotrzebnie, samochody zeroemisyjne coraz śmielej poczynają sobie także na polskich drogach i drożynach, a modele używane można trafić w naprawdę dobrych cenach.

Ale od czego zacząć?

Wiedzieć, czego się chce…

Przy wyborze używanego samochodu elektrycznego priorytetem jest określenie swoich potrzeb i celu. Tak, to żaden frazes, a rzecz szalenie istotna. Innego samochodu będziesz szukał do jazdy po mieście, a zupełnie innego do dalekich tras. Przy tym aspekcie warto zastanowić się nad budżetem, który z pewnością narzuci pewne ramy, ale też pozwoli raz dwa przefiltrować dostępne oferty.

Ze statystyk wynika, że przeciętny Kowalski pokonuje rocznie ponad 8500 kilometrów, czyli jakieś… 24 km dziennie. Gdy mowa o takim dystansie, samochód elektryczny z zasięgiem 200 km wymaga ładowania tylko raz w tygodniu i nie potrzebuje dużej baterii. Inaczej jest gdy przejeżdża się tysiące kilometrów miesięcznie. Wówczas jedyną rozsądną opcją będzie auto o potężnym akumulatorze.

Ładowanie, ładowanie

Przed zakupem używanego elektryka warto przemyśleć kwestię samego ładowania. Jeśli zamierzamy korzystać z domowego źródła energii, trzeba uwzględnić koszty instalacji wallboxa w budżecie. Ważne jest też sprawdzenie, czy pojazd sprzedawany jest z niezbędnymi akcesoriami, takimi jak ładowarka umożliwiająca korzystanie z domowego gniazdka, dodatkowe kable lub przejściówki.

Jeśli planujemy ładowanie na stacjach publicznych, warto zwrócić uwagę na charakterystykę ładowania pojazdu, czyli sposób jak zmienia się moc ładowania w zależności od poziomu naładowania baterii. Różne pojazdy mają odmienne technologie ładowania, co wpływa na szybkość i efektywność tego procesu.

Historia przejechanych kilometrów

Z używanymi elektrykami jest jak z ich spalinowymi odpowiednikami: trzeba się dowiedzieć, ilu właścicieli ów pojazd miał i jak użytkowali oni autko zanim trafiło do ogłoszenia… Historia kolizji i wypadków to nowe opus magnum na Twojej liście do przeczytania, bez którego nie warto tykać się żadnego samochodu. Ważne jest również pozyskanie informacji o historii serwisowej, aby wykluczyć wszelkie ukryte wady. Najlepiej jest porozmawiać ze sprzedawcą na temat powodu wystawienia auta na sprzedaż, czy był używany jako taksówka oraz czy posiada książkę serwisową i akcesoria do ładowania. Te informacje są kluczowe dla oceny stanu technicznego pojazdu.

I choć pojazdy elektryczne wymagają mniej serwisowania niż spalinowe, zawczasu sprawdź płyn hamulcowy, chłodniczy i filtry kabinowe, a także stan hamulców, zawieszenia i układu kierowniczego. Należy upewnić się, że poprzedni właściciele nie są zalogowani do aplikacji sterujących pojazdem, co zapewni bezpieczeństwo i prywatność.

EV używany taaaaaniooo sprzedam!

Za każdym ogłoszeniem może kryć się haczyk. W przypadku aut elektrycznych najczęściej będzie to stan akumulatora (SOH – state of health). Jeśli bowiem chcesz trochę pojeździć bez pchania się w kolejne, spore koszty, musisz dowiedzieć się, w jakiej kondycji jest bateria. Zbyt duża jej degradacja może znacznie zmniejszyć zasięg pojazdu. I czar pryska.

Wiele używanych EV ma akumulatory o parametrach zbliżonych do nowych, a producenci zwykle oferują na nie gwarancję na 8 lat lub 160 tys. km przebiegu. Baterie litowo-jonowe wciąż są jednak najdroższym komponentem samochodów elektrycznych, więc zakup bez sprawdzenia SOH jest co najmniej ryzykowny. Przeglądu dokonasz w serwisie bądź u eksperta DEKRA.

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *