W ostatnich latach świadomość ekologiczna oraz postęp technologiczny mocno przyspieszyły, skłaniając do zainteresowania się samochodami elektrycznymi. Coraz więcej osób zastanawia się, czy pojazdy zeroemisyjne naprawdę są ekologiczne i warte inwestycji, czy branża EV wyłącznie zabawiła się dobrze skrojonym marketingiem. W naszym wpisie przyjrzymy się faktom i mitom dotyczącym aut elektrycznych i ich oddziaływaniu na środowisko naturalne.
Samochody mają ogromny wpływ na zwiększanie śladu węglowego. Tradycyjne auta spalinowe emitują do atmosfery nie tylko CO₂, ale także szkodliwe cząsteczki PM 10 i PM 2,5, które przedostają się do naszych płuc. To bardzo niebezpieczne związki, które doprowadzają do degeneracji organów. Ale czy auta EV są tak ekologiczne jak mówią? Przekonajmy się…
Emisja CO2 równa zeru
Pierwszym i zdecydowanie najważniejszym argumentem przemawiającym za samochodami elektrycznymi jest fakt, że nie emitują one żadnych spalin. Jak już wspomnieliśmy, pojazdy napędzane silnikami spalinowymi generują ogromne ilości dwutlenku węgla (CO₂), który stanowi ogromny problem z kontekście przyspieszających zmian klimatycznych. Jeśli dziś jest Ci zbyt gorąco latem, tęsknisz za prawdziwą zimą, a przedwiośnie pozostało już tylko w postaci mglistego wspomnienia na kartach powieści Żeromskiego – będzie jeszcze gorzej, chyba, że natychmiast zmienimy swoje nawyki i… auta.
Samochody EV, korzystając z energii elektrycznej, nie emitują CO₂ bezpośrednio podczas jazdy. Jednak skuteczność ekologiczna tego typu pojazdów zależy również od sposobu wytwarzania tej energii.
Zużycie energii? Wcale nie tak wysokie, jak się zdaje
Samochody elektryczne wymagają ładowania prądem – to jasne jak Słońce. I to właśnie ono może zdziałać prawdziwe ekologiczne cuda. Auta EV mogą być nawet w 100% eko, czyli zdrowe i bezpieczne dla środowiska naturalnego, jeśli są zasilane energią pochodzącą z odnawialnych źródeł.
Weźmy także pod uwagę, że konwersja energii elektrycznej na ruch jest znacznie efektywniejsza niż proces spalania paliwa w silnikach spalinowych. Dzięki temu samochody elektryczne wykorzystują dostępną energię w sposób bardziej efektywny, co z kolei przekłada się na mniejsze zużycie energii na jednostkę przejechanego dystansu.
Ekologiczne materiały i recykling
Producenci samochodów elektrycznych coraz mocniej koncentrują swoją uwagę na aspektach samej budowy aut. Sięganie po ekologiczne i recyklingowalne materiały to trend, który bezpardonowo rozgościł się w strategiach wielu brandów. I bardzo dobrze, bo jest to kolejny krok ku ekologii i neutralności klimatycznej.
Już teraz wiele modeli samochodów elektrycznych ma konstrukcję opartą na aluminium oraz włóknach węglowych, które są lżejsze i wymagają mniejszej ilości surowców niż tradycyjne stalowe ramy. Dodatkowo, w niektórych samochodach elektrycznych całe wnętrza są wykonane z materiałów pochodzących z recyklingu, takie jak tworzywa sztuczne z butelek PET.
Cykl życia baterii
Baterie używane w samochodach elektrycznych często stają się przedmiotem kontrowersji związanych z ich wpływem na środowisko. Chociaż proces produkcji baterii jest energochłonny i może generować emisje CO₂, gotowe baterie mają długi cykl życia i mogą być w całości poddawane recyklingowi po zakończeniu użytkowania. Konstruktorzy na całym świecie wciąż jednak pracują nad projektami ultrawydajnych baterii, tworzonych w zrównoważony sposób, co przyczyni się do znacznego zmniejszenia negatywnego wpływu na środowisko.
Pamiętajmy przy tym, że sporo zależy od naszych praktyk eksploatacji auta EV, w tym ładowania, ale także samej jazdy. Więcej o tym przeczytasz tutaj.